piątek, 31 stycznia 2014

DAJ KOMENTARZ !! :)) :D

No Siemka. Jeśli chcecie mogę dodawać też zdjęcia Janoskians :))
Ale chciałabym a właściwie błagam napiszcie komentarz. Nawet zwykłą kropkę :((
Dzięki za uwagę :))  Czy tylko według mnie to jest super xdd 

czwartek, 30 stycznia 2014

Hi :)))) I LOVE IT

Może już widzieliście najnowszy filmik Janoskians. Girls Justi Wanna Have Fun <3 Na prawdę super filmik !! kocham go  :DD



 TUTAJ MACIE <33

środa, 29 stycznia 2014

ROZDZIAŁ 4.1/2


-Roonie Hope z Lukiem Brooksem. I to jest tak możecie kojarzyć swoje nazwiska lecz siebie nie zobaczycie. Dopiero pod koniec występu. A jako pierwsi wystąpią Hope i Brooks - Nie no super. Nie dość, że dziewczyny zabijają mnie wzrokiem i nie wiem z kim śpiewam to do tego będę pierwsza. Lepiej być nie może. Gdy się rozgrzewałam podszedł do mnie jakiś koleś zdaję mi się, że ochroniarz i powiedział bym poszła za nim.
Dotarliśmy na scenę, w połowie był sznurek na którym był jakiś koc czy coś. Więc to tak zrobili by nie widzieć siebie.

Klub był przepiękny. Udekorowali go jeszcze bardziej ,bo w końcu konkurs. Na widowni zauważyłam również Lex patrzyła na drugą stronę sceny ,gdzie znajdował się owy chłopak,z którym miałam śpiewać. Gdy wreszcie raczyła obdarzyć mnie spojrzeniem pokazała kciuk w górę. Czy to ma znaczyć ,że jest przystojny? Zdaję mi się ,że tak. Piosenka się zaczęła a ja przed sobą miałam telewizor ,to tak jagby karaoke. Melodie skądś znałam ,a tak już wiem co to za piosenka PINK- JUSTI GIVE ME A REASON. Gdy pojawił się tekst a piłeczka zbliżała się do niego wydałam z siebie śpiew

Right from the start 
you were a thief, you stole my heart 
and I your willing victim
I let you see the parts of me
That weren’t all that pretty
And with every touch you fixed them.
Now you’ve been talking in your sleep - Oh oh
Things you never say to me - Oh oh 
Tell me that you’ve had enough
Of our love, our love.

Just give me a reason,
Just a little bit’s enough,
Just a second, we’re not broken, just bent 
And we can learn to love again
It’s in the stars,
It’s been written in the scars on our hearts
We’re not broken, just bent 
And we can learn to love again!


I w tym momencie uświadomiłam sobie jak bardzo lubię występować przed publicznością. To  jest coś niezwykłego wszyscy słuchają cię uważnie.Jedni się uśmiechają ,drudzy udają wielkich znawców muzyki a inni po prostu się świetnie bawią słuchając cię. Gdy tekst zmienił swoją barwę na zielony znaczyło to ,że teraz śpiewa druga osoba. Hymm na prawdę ten chłopak świetnie śpiewa. Nawet nie zorientowałam się gdy skończyła się piosenka a wszyscy stali i klaskali ,czułam się nieziemsko.

P.O.V LUKE
Ehh błagam bym miał jakąś dobrą dziewczynę ,bo naprawdę chcę pokazać Beau ,że dam radę przejść dalej.
Ja czekałem na scenie i dziewczyna miała przyjść w ciągu 5 minut. Nie wiem tylko jednego ,po co to prześcieradło między nami. Rozumiem nie mogę jej widzieć bla bla bla. Gdy usłyszałem ,że ktoś przyszedł po patrzyłem na chłopaków. Każdy z nich patrzył na moją hmm  wspólniczke ? Chyba mogę ją tak nazwać? Lekko zakaszlałem by zwrócić ich uwagę na sobie ,gdy w końcu mi się to udało zapytałem spojrzeniem czy ładna. A wszyscy na raz pokiwali głową. Haha nie powiem śmiesznie to wyglądało bo każdy ślinił się na jej widok. Tylko nie ja no ale cóż po piosence wreszcie ją zobaczę. Nagle rozbrzmiał anielski głos. Wygramy to na 100% gdy przyszła moja kolej i ja próbowałem tak dobrze zaśpiewać jak ona. Koniec. Wszyscy wstali i klaskali a koc między nami spadł. Gdy ją ujrzałem po prostu brak było mi słów by ją opisać. Ona tylko powiedziała :
-Hej. Jestem Roonie. Świetny występ -uśmiechnęła się ,teraz to mnie zupełnie powaliła.
-Cześć Luke. Tak ty również świetnie śpiewałaś.
-No gołąbeczki schodźcie ze sceny bo teraz następna para -zeszliśmy ze sceny a ona poszła do jakiegoś stolika gdzie siedziała inna dziewczyna ,ja natomiast usiadłem koło chłopaków.
________________________________________________________________________________
To jest pierwsza połowa 4 rozdziału. Co wy na taką akcje ?
Mam nadzieję ,że się spodoba :))
I oczywiście tak jak zawsze obrazek w prezencie :DD

HELLO!! everybody

No cześć :) !!  Mam do was małe pytanie. Czy jeśli to czytasz nie możesz dać przynajmniej kropki ? To by mi wystarczyło. Do zobaczenia w 4 rozdziale kochani !!
A tutaj bracia :)) W prezencie :DD



wtorek, 28 stycznia 2014

Chcę bardzo podziękować.



UWAGA UWAGA ! chcę podziękować pewnej osobie ,która dała mi kilka dobrych rad. Czyli 

@1DSPR94

Ona sama prowadzi blog i gdy tylko dostanę zgodę by udostępnić jej bloga to to zrobię. Aa i jeszcze jedno wow masakra ktoś z Niemiec i Stanów Zjednoczonych czyta to woow. To bardzo miłe :DD Do zobaczenia !! <33 

3. We can't stop ...

    Kto chce tak szybko umrzeć ,że budzi mnie ? Aa tak mogłam się domyśleć ,że Lex oczywiście.
-Hej ubieraj się w fajne ciuchy bo idziemy pozwiedzać miasto
-Lexx!! Wczoraj to robiliśmy
-Ale dzisiaj idziemy zapoznawać się z kolesiami więc albo ruszysz dupe albo będziesz miała przechlapane.
-Dobra daj mi pół godziny
- Dobra ale się śpiesz - Gdy wyszła z pokoju ja wywaliłam całą szafę by znaleźć odpowiedni strój. Super będę to musiała później posprzątać ;//. W końcu zdecydowałam się ubrać :
 A w;psy rozpuściłam

No dobra chyba nie wyglądam tak źle. Przejrzałam się ostatni raz w lustrze i mogłam wyjść z pokoju by zjeść śniadanie.
-Cześć wszystkim
-OO cześć Roo jak chcesz to Lex już czeka gotowa i ma pieniądze. Zjecie na mieście ok?
-Spoko to do zobaczenia.
-No do później -dał mi buziaka i poszedł na górę. Ja natomiast wyszłam z domu i spotkałam Lex przy furtce.
-To co ? Idziemy podbijać miasto?
-Taa pewnie.Chyba ty -Lex była na prawdę ładną dziewczyną dlatego zawsze miała powodzenie u chłopaków. Tego na prawdę jej zazdrościłam.
-Dziewczyna nie widzisz jak się za tobą oglądają faceci ? Ślepa jesteś ? Czy co ?
-Dobra weź. Gdzie idziemy ?
-Może chodź na lody i plaże??
-No okej :)) -kupiłyśmy sobie lody. I szłyśmy na plażę. Usiadłyśmy na piasku i rozmawiałyśmy gdy wpadła nam piłka pod nogi, podniosłam wzrok i spotkałam te same oczy co na lotnisku.
-Hej podacie ?
-Pewnie-podniosłam piłkę i im rzuciłam. Było tam jeszcze 4 innych chłopaków.
-Ej zbieramy się Lex ? Miałam dzisiaj dodać na youtube filmik.
-Spoko -zebrałyśmy wszystkie swoje rzeczy. Szłyśmy tylko jakieś 10 minut to plus mieszkania blisko plaży. Weszłyśmy do domu a ja od razu pobiegłam do mojego pokoju. Może jakąś piosenke nagram albo teledysk o już wiem!! A tak po za tym nie jest jakoś bardzo popularna ale jednak mam dużo subskrycji i tak dale.
-Ej Lex nakręcisz mnie ! ? 
-Tak pewnie już idę- Ja wyjełam kamerę a jak Alex weszła podałam jej. Wzięłam moją gitarę.Pierwszą piosenką była TA a później TA
Gdy Lex przestała kręcić. Powiedziała jak świetnie wszyło ehh nie lubie czegoś takiego.
-Ej a może idź do jakiegoś konkursu ?? 
-Niee ,nie mam aż tak dobrego głosu.
-No weź przynajmniej spróbuj. Ja już mam ulotkę do jednego.
-Co ? skąd ? jak ?
-Gdy wracałyśmy leżała na ulicy to pomyślałam ,że wezmę.
-Dobra kiedy to jest ?
-Dzisiaj o 17 przesłuchanie
-I teraz mi o tym mówisz??!  Nawet nie wiem jaką zaśpiewać ..
-Coś się wymyśli.
-To co teraz robimy ? To jest dopiero za 2 godziny..
-Dobra więc Roo wybierzemy ci strój uczeszemy i zrobimy próbę co ty na to ?
-Wiesz jak cię kocham ?
-Wiem -obie się zaśmiałyśmy 
-Dobra to wybieramy ciuchy laska! 

PÓŁ GODZINY PÓŹNIEJ 

-Masz coś Lex ?
-Tak chyba tak.
-Serio ?! Wreszcie !! 
-Pokazać ci ?
-Nie wiesz nie pokazuj- powiedziałam z ironią 
-Okej więc tak postanowiłam ci przyszykować luźny ale taki wiesz okazyjny strój.O to on :

-Wow. Nie wiedziałam ,że mam w szafie coś takiego 
-Ehh dobra włosy zostawiasz makijaż zrobiony to teraz jaką piosenkę śpiewasz ? 
-Zobaczymy jeszcze. A teraz jedźmy bo zostało mało czasu- pojechaliśmy mieliśmy utrudnienia ponieważ nie wiedziałyśmy dzie to jest.Na szczęście jakiś kierowca nam powiedział.
-Witam wszystkich. Otóż ten konkurs wygląda tak. My dobieramy was w pary i dajemy piosenkę wy śpiewacie ją w klubie i tutaj będą się liczyły głosy widowni więc tak. Niech wszyscy napiszą na kartce swoje imie i nazwisko a za chwilę odbędzie się losowanie. Powodzenia ! - super. Moge trafić na jakiegoś ćwoka lub co gorsza chłopaka co będzie śpiewał o niebo lepiej ode mnie i mu zepsuję wszystko. Dobra,wyjęłam kartkę i napisałam Roonie Hope i dałam do jakiegoś kartonika. 
-Okej! Mamy wszystkie kartki więc pora losować . Julia Mozz będzie z Danielem Cazadi -blA BLA BLA nie słuchałam do puki nie przeczytano mojego imienia - Roonie Hope z ........
____________________________________________________________________________
Taka końcówka :DDD Uwaga proszę a właściwie błagam komentujcie :)))
 Kocham to !! ( to niżej) sorki za taką jakość ;// 

 

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Mały pomysł:))

 Co wy na to by informować o blogu ? :) oczywiście jest mało osób ale to coś. Więc jak ktoś chcę to niech napisze w komentarzu swojego twittera :***

2. Nowe miasto , nowy dom ,nowe wspomnienia...


          Obudziłam się już w pustym samolocie.
-Miło ,że mnie obudziliście -powiedziałam do siebie.Wzięłam swoje walizki i wyszłam z latającej maszyny. Teraz gdzie oni mi uciekli. Podeszłam kawałek i zobaczyłam ich w małej kawiarence. Serio?! Zostawili mnie w samolocie by sobie pójść do kawiarni ? Szybszym krokiem zaczęłam do nich iść lecz wpadłam w coś . A dokładnie w cholernie przystojnego bruneta o brązowych oczach. Mruknęłam ciche przepraszam i podbiegłam do mojego kuzynostwa.
- Wow. Zapamiętam to sobie..
- O Roo wreszcie się obudziłaś.Wiesz nie chcieliśmy cię budzić tak słodko spałaś
- I tak to zapamiętam - zaśmiałam się. Dali mi kawę i wsiedliśmy w jakąś taksówkę czy coś. Włożyłam sobie słuchawki do uszy i wpatrywałam się w krajobrazy które mijaliśmy.
-Jesteśmy !! -krzyknęła Lex. Popatrzyłam na dom przed nami.
-I jak ? Dobry mam gust ?
- Jest śliczny Lex !!
-Ej dobra dziewczyny bierzecie swoje walizki i do środka- wziełam moje piękne walizeczki a Lex rzuciła mi klucze. Otworzyłam a tam pięknie urządzony dom.
-My tu będziemy mieszkać !!??
-Taak!!Super nie ? Ej ja mam pomysł może i trochę głupi ale zostawmy to  wszystko jeszcze się nie rozpakujemy tylko idziemy na zakupy!!
-W sumie mam ochotę trochę pozwiedzać. Czemu nie, Mat idziesz z nami ?
-No okej w sumie muszę mieć na was oko -zaśmiał się. Wszyscy zostawili pudła i walizki i wszysliśmy na miasto.
-A właśnie przecież nie wiesz gdzie są sklepy- zupełnie zapomniałam ,że Lex też nigdy tu nie była
-Dziewczyno! To jest LA tutaj wszędzie są sklepy
-W sumie ..-  Weszliśmy do jakiegoś centrum handlowego. Chodziliśmy z 2 godziny Ja kupiłam dużo rzeczy:














Wreszcie wracaliśmy. Oczywiście pod czas drogi Mat się potknął a lód którego kupił spadł na głowe Lex. I założyli się ,że Alex nie przejdzie tak do domu. Pod domem  krzyknęła do swojego barta.
-Przegrałeś !! Od jutra robisz pranie i będziesz sprzątać przez tydzień.
-Pfff. No dobra niech ci będzie księżniczko- weszliśmy do środka i wszyscy postanowiliśmy ,że rozpakujemy się. Gdy męczyłam się z tym do 22 postanowiłam  się umyć. Mm truskawkowy żel mój ulubiony. Weszłam szybko w piżamkę i mogłam wreszcie odpocząć.



_________________________________________________________________________________
Dosyć krótki wiem ,lecz  chciałam go dzisiaj jeszcze dodać :)) Może jak zacznę dzisiaj pisać do jutro będzie długi 3 :))) Pozdrawiam :***


2 ROZDZIAŁ

A więc tak trzeba było was jakos zachęcić by tu wejść :DD  Ale martwcie się ponieważ chodzi tu o 2 rozdział. Bo mogę już zacząć pisać jeśli chcecie :)) Ale gdyby był np 1 komentarz ten jeden jedyny to na prawdę by mnie to trochę podniosło :)) I wtedy bym jak najszybciej dodała 2 bo wiedziałabym ,że ktoś to czyta :))

1. It's a big, big world



                      Piękny dzień, ptaki śpiewają , każdy sąsiad się do mnie uśmiecha lecz tą piękna chwilę przerywa mi piosenka Zary Larsson " Uncover". Dzwoniła Alex na jej kontakcie miałyśmy wspólne zdjęcie z przed kilku miesięcy.
J-Halo
A- Siemkaaa
J- Lex ja jestem koło domu
A- Wiem widzę cię przez okno -haha głupek.
J- Czekaj na mnie
A- Okej spotkamy się w naszym pokoju mała
J- No paa - zakończyłam rozmowę i pociągnęłam za klamkę a drzwi się otworzyły.
-Cześć ciociu -dałam jej buziaka w policzek
-No cześć Alex już ci mówiła ??
-Nie .. Właśnie ma mi coś powiedzieć
- A dobrze to idź juz góry - okeej ? To trochę dziwne. Weszłam szybko po schodach. I otworzyłam drzwi z tabliczką "POKÓJ KSIĘŻNICZEK"
-No co chciałaś Lex ??
-Ooo Roo jesteś - wzieła długi oddech- bo ja mam pomysł
-Już się boję -lekko się zaśmiałam
-Więc wiesz ,że tata zostawił mi w spadku dużo pieniędzy- No tak jest tata zmarł  i zostawił dużo pieniędzy Lex i ogólnie ich rodzinie.
-Noo i co w związku z tym ??
- Znalazłam fajny dom w LA. Co ty na to ?
-Ale nie jesteśmy pełnoletnie..
-Dlatego pojedziemy z moim bratem - a tak zapomniałam Lex ma brata który ma 19 lat
-Mówisz serio ??! - zawsze marzyłam pojechać do La a co dopiero tam zamieszkać !!
- Ta lecimy jutro - zaśmiała się
-Wow lece do LA !!!!!
-No. Ale idź się spakuj o 5 wyjeżdżamy - matko czemu tak wcześnie
-No okej-poszłam na strych i wzięłam trzy walizki :



No co ??Uwielbiam śmieszne rzeczy i gdy tylko je zobaczyłam od razu chciałam je mieć.Tą ostatnią dostałam od Toma (brata Lex) na 17 urodziny. 

 3 GODZINY PÓŹNIEJ 

Gdy wszystko spakowałam szybciutko się umyłam i poszłam spać. Jutro w końcu ważny dzień w moim życiu.Obudziłam się o 2 w nocy. Spałam 5 godzin i jestem wsypana wow. Pewnie to od nadmiaru emocji. Ale co ja teraz mam robić. Zapaliłam światło lecz po chwili od razu zgasiłam. Jaka ja jestem głupia przecież nie mieszkam sama w pokoju. Najciszej jak potrafiłam otworzyłam drzwi i zeszłam na dól zrobiłam sobie kawy i usiadłam w dużym pokoju i co teraz ma robić o 4 zacznę robić dla nich śniadanie a teraz hymm może napiszę jakąś piosenkę ? Tak zdecydowanie. Dawno już tego nie robiłam. Na początku miałam mało słów lecz po chwili miałam pierwsze dwie linijki.:
                                                            

   It's a big, big world
                                                                      It's easy to get lost in it

I dalej pisałam pisałam i pisałam zwrotkę miałam taką :



We make the sun shine in the moon light
We can make the grey clouds turn to blue skies
I know it's hard, baby, believe me


I jeszcze jedną :
  

We are taking to the sky pass the moon to the galaxy
As long as you are with me baby
Honestly, with the strength of our love
We can go nowhere but up
Jak na razie koniec może kiedyś ją dokończę. Odłożyłam zeszyt ze wszystkimi piosenkami. I pooglądałam telewizję o już 3:50 To ja się zabieram za śniadanie. Zrobiłam : Naleśniki i 3 kawy dla Lex, Toma i mamy Lex czyli Elizabeth. Bo w końcu chcę się z nią pożegnać.
-MMMmm co tak pięknie pachnie - O widzę ,że Mat już wstał.
-Kawa i naleśniki. Prosze -podałam mu
-Wiesz ,że jesteś moją ulubiona kuzynką -zaśmiałam się
-Tak wiem - Gdy wszyscy zeszli i zjedli zaczeliśmy się zbierać.  Dojechaliśmy na lotnisko było długie pożegnanie ze wszystkimi i weszliśmy do samolotu. Gdy usiadłam wygodnie i włożyłam słuchawki do uszu zamknełam oczy a Morfeusz zabrał mnie do swojej pięknej krainy.
_________________________________________________________________________________
No to pierwszy już mamy :)) Mam nadzieję ,że nie jest zły :)) 

PROLOG

Ehh jak w każdym blogu piszę to ud razu. JA TU TYLKO OPISUJĘ POCZĄTEK. Ponieważ ja sama nie czytam prologów bo tam od razu opowiadają całe opowiadanie i wiem jak sie to skończy i to mnie bardzo wkurza. Więc proszę bardzo o to mój prolog
_________________________________________________________________________________



 Roonie. Roonie Hope. Dziewczyna mająca 17 lat pięknie śpiewa, super tańczy CZEGO CHCIEĆ WIĘCEJ ? Ona chciałaby mieć rodziców .... Nienawidzi o tym mówić bo sprawia jej to ból...
Lecz stara być się optymistką Już rok minął od kiedy nie widziała swoich rodziców.
Z kim mieszka? Jej mama miała siostrę a ta siostra miała córkę w wieku Roonie nie była tylko jej kuzynką. Była jej PRZYJACIÓŁKĄ taką najlepszą od serca. I od roku z nią mieszka. Alex boo tak miała na imię owa kuzynka też bardzo przeżyła nie tylko śmierć cioci i wujka lecz też cierpiała widząc swoją najlepszą przyjaciółkę która płacze każdej nocy... Alex wpada na super pomysł czy to im się uda? Czy mama Alex zgodzi się? Dowiecie się o co chodzi czytając ten blog.

_________________________________________________________________________________
No to mamy :)) Mam nadzieję ,że prolog się podoba :DD Buziaczki do 1 rozdziału :**


Witam serdecznie :))))

Siemka tutaj Kasia :)) Mam dwa blogi co niezbyt mi się udały :DDD Więc postanowiłam zrobić jeszcze jeden. Może to dziwne ale w każdym moim opowiadaniu główna bohaterka ma na imię Roonie tutaj też tak będzie. Po prostu podoba mi się bardzo to imię xd Nie wiem dlaczego i tak tak Wziełam to częściowo od Roonie Diamond xd no i co ,że to chłopak !!? Dobra przejdźmy do rzeczy bardzo by mi zależało by ktoś to czytał więc ten blog musi być wyjątkowy ( zapewne nie będzie ale trudno) Więc tytuł "Śpij Julio... Romeo nie przyjdzie" Czemu taki tytuł? Bo chyba każdy wie ,że jak nie widzisz bloga a tytuł jest całkiem to cię przyciąga. A według mnie ten tytuł nie jest zły. TŁO. Więc na chwile obecną nie wiem jak ma wyglądać Roonie po prostu nie mam pomysłu. Ale można już stwierdzić ,że opowiadanie będzie o Janoskians :DD.
Wiecie zawsze główna bohaterka była bardzo wysportowana. Nie wiem dlaczego tak było. Może dlatego ,że ja uwielbiam sport. Dobra wracając ona będzie trochę odwrotnością mnie :) Czyli umie śpiewaći super tańczy. A i jeśli ktoś ma pomysł jak może wyglądać Roonie to przyjmuję każdy komentarz :)). I jeśli chcesz to powiedz koledzę , koleżance o tym blogu :DD Nie będzie taki DOBRY jak Danger Lub Creeper ale trudno chcę spróbować by nie żałować. Mam świetne pomysły na prawdę. Lecz nie umiem ich przelać na kartkę czy napisać na komputerze. Więc na prawdę blog może nie być hitem. Wow dużo się rozpisałam. Myślę ,że prolog dodam dziś. A może nawet 1 rozdział. A i jeszcze jedno rozdziały będą najpóźniej co 13 dni. A mogę również pojawiać się codziennie co dwa dni trzy.. i tak dalej i tak dalej. No to do zobaczenia :)) BUZIAKI